sama nie wiem do jakiej kategorii to zaliczyć ...
Wyżyłam się emocjonalnie bo taka była potrzeba chwili ...
a baletnica to taka od początku pociachana była, Slice się na nią wkurzył i ja pociął ... ha ha ha ha ... a że u mnie nic się nie marnuje ... Mona dzięki bardzo :*
Większy format - kliknij w zdjęcie
Na koniec bez krwawych cięć ,lekko i mam nadzieję że przyjemnie ;)
Bardzo dziękuję za odwiedziny , miłego wtorkowego popołudnia życzę :)
4 komentarze:
łooj się krew polała .....hi hi widze , że na ostatniej karteczce (retro) nowy stempelek z dzieckowego kompletu użyłaś fajnieee, super motylki skąd Ty Rydio je wytrzasnęłaś ???
o mamo, ale super pomysł :D świetna baletnica i motylek :)
na nast spotkaniu wez wieciej papierów ;)
hahaha rewelka hahahaha
Dzięki kochane babeczki ,Ewik a o które motylki Ci chodzi ?
Mona nie zapomnę zabrać więcej papierków , w końcu to dzięki Tobie mam cudaczki powycinane ;)
Truski ,a Ty z czego się tak śmiejesz ;)
Prześlij komentarz