... jestem mega pozytywną energią ,którą chłonęłam na ScrapFestiwalu :)
Było cudnie,gwarno,twórczo i superowo ;)
Kto nie był niech żałuje :P
Cieszę się że poznałam w realu kolejne zakręcone babeczki i że spotkałam się i wyściskałam z tymi które znam :*
Mini fotorelacja z szalonej soboty :)
tylko kilka fotek pstryknęłam bo ... bo tak wyszło ha ha ha
część załogi Diabelskiego Młyna
sesja opaskowa ;)
kreatywnie
Na blogu festiwalowym można będzie zobaczyć i poczytać więcej ;)
6 komentarzy:
I ja tam byłam i kawę piłam i kwiatki kręciłam :D Dziękuję wszystko :D
a ja żałuję,że nie poprzymierzałam z Wami tych pięknych opasek :) szalone babolce :)
ja CI zazdroszcze :) :) :)bo ze zdjec widac jak fajnie bawilyscie sie
Ja też tam byłam i muszę przyznać, że akumulatorki pozytywnie naładowałam :))) I powtórzę się już kolejny raz, a niech wszyscy wiedzą, że wspaniale było Cię poznać *)
ach, już tęsknię:)
baaaardzo miło było Cię znowu zobaczyć ;***
Prześlij komentarz