Witajcie kochani :)
Blog zarasta pajęczynami, jakaś otchłań się wyłania, więc trzeba coś z tym zrobić ...
Wykonałam LO do naszego wspólnego mapkowania z Ewik .
Nie uwierzycie ile ta kobieta ma w sobie cierpliwości, podejrzewam, że nikt inny nie czekałby na mnie tyle czasu. A czas sunął nie ubłagalnie i nagle zrobiło się 3 miesiace od planowanego czasu publikacji gotowego LO... No sami powiedzcie czyż to nie chodząca cierpliwość ?
mapka ( nie pamiętam z jakiej strony)
mój LO
Cudne tekturki oczywiście ze Scrapińca :)
Ewunia publicznie dziękuję za wyrozumiałość i przepraszam za taką zwłokę ;)
Wszystkim, którzy tu jeszcze zaglądają też dziękuję - dziękuję za Waszą obecność!
Pozdrawiam słonecznie
Agata
4 komentarze:
bardzo ciepły jest te LO i faktycznie całkiem różne te nasze interpretacje ale właśnie to jest fajne
Cudne LO! I to jest dobry moment, żeby pozbyć się tych pajęczyn ;) Może mogłabym popełnić tzw. lift i wykorzystać ten układ?
Bardzo dziękuję za miłe słowa :)
Matilde, liftuj, nie mam nic przeciwko ;)
Dam znać co mi wyszło :)
Prześlij komentarz